Kilka moich najświeższych utworów, które znajdziecie między innymi na tym blogu zostało zebranych w całość i w związku z tym zapraszam Was na wycieczkę po albumie The Chosen One. Muzyka do pobrania znajduje się na samym dole artykułu. Życzę miłego słuchania.
Wszystkie utwory muzyczne zostały stworzone wyłącznie w oparciu o oprogramowanie Open Source. Część utworów została skomponowana za pomocą aplikacji Różany Ogród (Rosegarden), większość jednak w Linux MultiMedia Studio. Na etapie finalizowania produkcji, przy masteringu, mocno wyeksploatowane zostały również Ardour i JAMin + cała masa wtyczek dostępnych pod Ubuntu Studio, jak więc widzicie otwarte oprogramowanie daje radę nawet w tak skomplikowanej dziedzinie jak produkcja muzyki. A! I okładka to parę kresek w GIMPie.
Na tym „wirtualnym krążku” znajdziecie brzmienia zarówno spokojne, jak i energiczne, stanowiące przekrój mojej twórczości oraz w pewnym sensie odzwierciedlające jej ewolucję od najdawniejszych czasów aż do teraz. Czego jestem pewien, to że ta muzyka zdecydowanie różni się od tego, co można usłyszeć w radiu czy telewizji na co dzień, więc zanim zdecydujecie się pobrać album możecie odsłuchać muzykę online i sprawdzić czy na pewno przypadnie Wam do gustu.
Jak już wspomniałem na wstępie, życzę miłego słuchania i dobrej zabawy 🙂
- Darkness Inside (5:14)
- 40&4 (4:35)
- Eastern Energy (3:57)
- Vioscoid (4:15)
- Spacecraft (6:01)
- Distant Lightning (6:35)
- Holoverse (6:34)
- The Project (5:36)
- Kakarotto (6:00)
- Farewell The Past (5:36)
Album w formacie MP3 z kompresją VBR0 (czyli w całkiem niezłej jakości) pobierzesz z dropboxa jako archiwum *.7z. Plik waży 99,9MB i przez łącze o przepustowości 2Mb/s powinien się ściągnąć w czasie ok. 7min.
7z: vibender_-_the_chosen_one.7z
MD5 3c1aea1eff328fdc11ff024045f40967
Na koniec prośba: daj znać czy podoba Ci się album czy nie. Mam nadzieję, że dzięki Twojej opinii uda mi się poprawić swój warsztat muzyczny 🙂 Wyraź swoje zdanie zostawiając komentarz.
Chłopie, dobra muza, gratuluję.
Dziękuję 🙂
Ciekawy ten Twój styl – wydaje się bardzo niszowy, ale osobom lubiącym elektronikę może przypaść do gustu. Moje ulubione – Voscoid, Distant Lighting, Eastern Energy.
Dziękować (heh, po 2 miesiącach) 🙂 Ciekaw jestem dlaczego niektórzy przepadają za Vioscoidem czy Eastern Energy, Na temat Distant Lightning słyszałem już krytyczne opinie, że za bardzo „ryje beret”. Zwłaszcza ostatnie minuty.
Zasysam i będę testować 🙂
Na zdrowie!
fajna muzyczka jako tło nie angazuje zbytnio uwagi ale tez nie usypia Fajne sympatyczne bity
pozdrawiam Jarek
Dziękuję, będzie więcej 🙂